poniedziałek, 21 września 2009

cukierasy, candy:)

I znów duży wysyp wspaniałości....Tyle różności do wylosowania.... Ja sie zpaisuje i kciuki trzymam... za siebie :) Zaczynamy kolejkę:)
1. Candy na Blogu Kasi XXX do 26 września do pólnocy. Do zdobycia to wszystko, co na zdjęciu

2. u Che-lil do 10 października urocze serducha! Zapisałam się na różowe:)


3.u NieZapominajki do 2 paździrnika. Jak tu nie skorzystać, jak dają? :)

4. w tu anye.es art takie śliczności, z eaz ślinka cieknie. Pędzę się zapisać :)


5. W Szmatce Łatce do 1 października! Piszę się i na to:)


6. W Haftowane Hobby do 26 września! Dla mnie tez to bardzo ważna data, więc się zapisuję :)


7. To już ostatnie cadny tym razem, na jakie się zapisuję:) U Fandaiji do 25 września!

czwartek, 17 września 2009

Candy po raz enty..:)

Oj, kuszą kusza słodkości ostatnio do zdobycia...
1. Kociaki króliczki zapraszają do wylosowania u Aty do 13 pażdziernika:


2.W Malowanym Imbryczku do 22 września 2009, oto jedna z nagród do wylosowania


3. U Fiolkowe-sprawki do 22 września, różne różności do zdobycia dla chętnych..


4.U Agato.art do 29 września, prześliczne kolczyki!! ach...gdyby tak do mnie trafiły...

wtorek, 15 września 2009

Będę z Tobą!



Dla mojego kochanego przyszłego Męża!

Ze swojej drogi zejdę
Będę z Tobą
dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz
będę z Tobą
Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz
będę z Tobą

Ze swojej drogi zejdę
Będę z Tobą
I w najlepszej z chwil i najgorszej tez
Będę z Tobą
Jak i w pierwszym, tak i w ostatnim dniu
Będę z Tobą
Z Tobą

Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mną już nikt...


Ze swojej drogi zejdę,
będę z Tobą.
dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz
będę z Tobą
Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz
będę z Tobą.
z Tobą.

Ze swojej drogi zejdę
Będę z Tobą
I w najlepszej z chwil i najgorszej tez
Będę z Tobą
Jak i w pierwszym, tak i w ostatnim dniu
Będę z Tobą
Z Tobą

Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mną już nikt...

Ty przed Tobą świat...

Jeszcze tylko dwa tygodnie.. :)

poniedziałek, 14 września 2009

Złośliwość rzeczy martwych...

Dzisiaj miałam ochotę napisać dłuższy post, dołączyć parę zdjęć rzeczy, które zajmowały mnie przez dłuższy czas - już wyszytego prawie do końca "Chłopca z różą", ubrany koszyk a'la "na piknik"w koronkę dookoła (będzie na gołąbki do wypuszczenia na ślubie, z kolekcji przyszłego Teścia), zawieszki prawie ukończone, parę bardzo udanych romantycznych zakupów(czyt.ślicznych ręcznie robionych serwetek, obrusików...) i wiele innych rzeczy... No miała, ale nie uda się.... A dlaczego?Otóż mój aparat strzelił focha! Zespuł się, niewdzięcznik, i to oczywiście w chwili, kiedy był najbardziej potrzebny. To się nazywa złośliwość rzeczy martwych!
No nic, post zamieszczony, zdjęcia będą innym razem... mam nadzieję....

sobota, 12 września 2009

Candy!

Candy Candy! Zabawa rozpoczęta w Mojej Dolinie i trwać będzie do 15 września! Kto chętny niech się wpisuje !
A takie cukierasy rozdają...

Opróćz tego wspaniałości można zdobyć u Miluszkowego Kuferka do 29.09.09!I to jakie! Zresztą zobaczcie sami...

O czym marzysz?

...Po ślubie, w swym życiu.. gdzie chciałabyś mieszkać, co robić - zapytała mnie niedawno przyjaciółka
Takie pytanie zadane z nienacka jest okazją by usiąść, pomyśleć, zastanowić się, poszperać, urealnić swoje wizje, gdzieś tam głęboko ukryte... A przecież każdy ma swoje marzenia! Tylko chyba często boimy się je ujawniać, by nie zostać wyśmianym, by nie narażać się na ironiczne stwierdzenia typu.."Ty może zajmij się życiem, a nie marzeniami, bo z nich nic nie będzie..." A właśnie że nie! Kto ma marzenia - ten żyje, ten jest szczęśliwy!

Moim marzeniem jest mieć domek na wsi, domek może być drewniany, taki nieduży, z ukrytym patio od strony południowej.... Może być taki:


albo taki ....

Taki domek też bardzo mi się podoba....



Taki dom musi mieć odpowiednią otoczkę.... duży ogród, koniecznie brzozy gdzieś w rogu, a pod nimi ławeczka,latem rozwieszony hamak... murowany grill gdzieś ukryty w zakamarku mego ogrodu... Ale o tym już innym razem...
Oj marzy mi się, marzy.... Ale cóż robić w taki deszczowy dzień, jak nie umilać go sobie marzeniami, i to takimi które, jestem przekonana, kiedyś się spełnią!
Adios!

piątek, 4 września 2009

Joe Dassin - Et si tu n'existais pas


Kiedyś usłyszałam gdzieś w kawiarni ta piosenkę, szukałam latami.... a dzisiaj... pojawiła się u Jednodkrzydłej.... Uwielbiam ją. ..może to będzie nasz pierwszy taniec... :) A jeszcze akurat w tym teledysku jest na pierwszym ujęciu chłopiec z żółta różą... taki sam, jak haftuję dla Rodziców mojego Kochanego.... to chyba zbyt dużo przypadków, by obojętnie koło nich przejść...




.
A bdybyś nie istniała,
Powiedz, po cóż miałbym żyć.
By włóczyć się po świecie
bez Ciebie,
Bez nadziei i żalów.

I gdybyś nie istniała,
Próbowałbym wymyślić miłość.
Jak malarz, który pod
swoimi palcami widzi
Rodzące się kolory dnia.
Nie dowierzając.

I gdybyś nie istniała,
Powiedz, dla kogo miałbym żyć.
Dla nieznajomych uśpionych
w mych ramionach,
Których nigdy bym nie pokochał.

I gdybyś nie istniała,
Byłbym jedynie kolejnym punktem
W tym zabieganym świecie,
Czułbym się zagubiony,
Potrzebowałbym Ciebie.

I gdybyś nie istniała,
Powiedz, jak miałbym żyć.
Mógłbym udawać, że jestem
prawdziwy, ale nie byłbym sobą.

I gdybyś nie istniała,
Myślę, że znalazłbym
Tajemnice i sens życia,
Po prostu by Cię stworzyć
I by Ciebie oglądać.


Joe Dassin - Et si tu n'existairs pas

wtorek, 1 września 2009

buty, ach te buty....

No musze , poprostu muszę podzielić się wspaniałą wiadomością..... kupiłam wczoraj buty i biżuterię na ślub:) W salonie butów ślubnych Pan Sprzedawca miał nielada wyzwanie z taką klientką jak ja, która chciała śliczne buciki, ale niekoniecznie biało-ślubne. Po rzeczowym pytaniu Narzeczonego - "a Ty chcesz kupić napewno buty do śłubu?" postanowiłam, iż nie wyjde ze sklepu bez dokonania zakupu! Ale jednak, wybrać z tylu butów ślubnych...hmm.... to niałatwa rzecz. ale ile satyswakcji i radości kiedy już się kupi jakieś!:) Nawet nie jakieś, a te najpiękniejsze, najwspanialsze, dla mnie:)





na zdjęciach tak nie widać dokłądnie, ale .... one jeszcze tak ślicznie się błyszczą:)