poniedziałek, 12 października 2009

Poślubne refleksje i pokazywajki :)

Czas związany z przygotowaniem wesela i całej otoczki naszego ślubu nie pozwolił mi w odpowiednim czasie pochwalić się wspaniałościami zamówionymi na ten szczególny dzień. Teraz, po opadnięciu emocji(troszkę) i znalezieniu chwilki czasu, najwyższa pora pokazać co nieco :)
1. Szczęśliwym przypadkiem trafiłam na blog Jednoskrzydłej. A tam takie wspaniałości - skrzynie w jej wykonaniu są jedyne w swym rodzaju! Nie byłabym sobą gdybym nie zamówiła takiej śłubnej dla nas :) Dostaliśmy takie cudo.... Sliczne, nieprawdaż..?

2. Poszukiwania naszej księgi gości i albumu na zdjęcia zakończyły się sukcesem dopiero gdy natrafiliśmy na blog Eight! Należało tylko określić co mniej więcej chcemy i cudowne ręce wspomnianej Eight wyczarowały dla nas takie oto śliczności.....

Więcej zdjęć znajdziecie na blogu Eight, o tutaj :) Jeszcze tylko czekamy na album na zdjęcia do kompletu :)

3. A to już w moim wykonaniu koszyk na gołębie. Gołebie na ślubie były, a jakże. I wcale z koszyczka ulecieć nie chciały ;) A obok nasza miotła do zamiatania :) Bo kto powiedział że ma ona być nudna...

1 komentarz:

  1. cieszę się, że mogłam dołożyć małą kropelkę do tego kielicha wspaniałości jakim jest dzień ślubu... życzę Wam wiele miłości, odkrywania codziennie ich odcieni i odmian. Z serca pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń