Czas związany z przygotowaniem wesela i całej otoczki naszego ślubu nie pozwolił mi w odpowiednim czasie pochwalić się wspaniałościami zamówionymi na ten szczególny dzień. Teraz, po opadnięciu emocji(troszkę) i znalezieniu chwilki czasu, najwyższa pora pokazać co nieco :)
1. Szczęśliwym przypadkiem trafiłam na blog Jednoskrzydłej. A tam takie wspaniałości - skrzynie w jej wykonaniu są jedyne w swym rodzaju! Nie byłabym sobą gdybym nie zamówiła takiej śłubnej dla nas :) Dostaliśmy takie cudo.... Sliczne, nieprawdaż..?
2. Poszukiwania naszej księgi gości i albumu na zdjęcia zakończyły się sukcesem dopiero gdy natrafiliśmy na blog Eight! Należało tylko określić co mniej więcej chcemy i cudowne ręce wspomnianej Eight wyczarowały dla nas takie oto śliczności.....
Więcej zdjęć znajdziecie na blogu Eight, o tutaj :) Jeszcze tylko czekamy na album na zdjęcia do kompletu :)
3. A to już w moim wykonaniu koszyk na gołębie. Gołebie na ślubie były, a jakże. I wcale z koszyczka ulecieć nie chciały ;) A obok nasza miotła do zamiatania :) Bo kto powiedział że ma ona być nudna...
16 godzin temu
cieszę się, że mogłam dołożyć małą kropelkę do tego kielicha wspaniałości jakim jest dzień ślubu... życzę Wam wiele miłości, odkrywania codziennie ich odcieni i odmian. Z serca pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuń